2. Lata studenckie

W latach 1985 – 1990 studiowałem matematykę na UAM w Poznaniu. Realizowałem ją w ramach specjalności nauczycielskiej (jedynej, jaka była wtedy dostępna, jednak dzięki temu w czasie studiów zdobyłem tzw. „przygotowanie pedagogiczne”, co później wykorzystałem w swojej pracy), w ramach specjalizacji „metody numeryczne i programowania”, a następnie indywidualnym tokiem (dla zdolnych) – w oparciu o specjalnie dla mnie przygotowany programu – w zakresie „matematyki dyskretnej” (z niej też napisałem pracę magisterską, zatytułowaną „Dokładne rozkłady w losowej n-kostce”). Praca ta, jak i jej obrona zostały ocenione na 5, podobnie zresztą jak i całe studia.

Z koleżanką w dniu absolutorium… 

  

Na sali absolutoryjnej 

  

Rodzice (mama z chusteczką, tata bezpośrednio przed nią)…  i moja matka chrzestna 

 

Z promotorem – prof. dr. hab. Michałem Karońskim 

Załączam też rekomendację mojego promotora doc. dra hab. (obecnie prof.) Michała Karońskiego, w związku z moim staraniem się o pracę na UAM, na V roku studiów :

 

W czasie studiów aktywnie działałem w trzech kołach naukowych:

  • matematyków,
  • dydaktyków matematyki (w ramach którego to im. bezpłatnie prowadziłem zajęcia – kółko matematyczne – w jednej ze szkół podstawowych w Swarzędzu)
  • i informatyków (w ramach którego w czasie wakacji bezpłatnie pracowałem w ZETO we Wrocławiu).

Za swą działalność społeczną oraz bardzo dobre wyniki w nauce, będąc na IV roku studiów, zostałem laureatem w konkursach:

  • Primus inter pares

  • i „Najlepszy student miasta Poznania”.

Dla harmonijnego rozwoju, w czasie studiów i po ich ukończeniu, byłem czynnym członkiem Dyskusyjnego Klubu Filmowego w Poznaniu.

Ponadto w czasie studiów, od III roku, aktywnie działałem w Duszpasterstwie Akademickim OO Dominikanów w Poznaniu:

  • najpierw „u boku” o. Tomasza Alexiewicza,

  • a następnie o. Jana Góry.

Tu:

  • pełniłem służbę ołtarza (byłem ministrantem, akolitą i lektorem)

Idę zaraz za krzyżem jerozolimskim na rozpoczęcie Mszy Św. u OO Dominikanów w Poznaniu

Siedzę w prawym dolnym rogu; zdjęcie zrobione podczas Nocy Czuwania w OO Dominikanów w Poznaniu, a opublikowane w specjalnym numerze „W drodze” wydanym po śmierci o. Jana Góry 

  • nieodpłatnie pomagałem osobom niepełnosprawnym (ruchowo i intelektualnie) – towarzysząc im i pomagając na balach czy pielgrzymkach, osobom chorym (opieka w domu, rehabilitacja – w tym światowej sławy matematykowi – prof. Władysławowi Orliczowi), czy innym osobom znajdującym się w potrzebie (jak chociażby pomoc osobom starszym w domu).

 

Dwutomowe działo prof. Orlicza z dedykacją dla mnie – z podziękowaniem za okazaną pomoc 

Na balu dla osób niepełnosprawnych w Poznaniu. 

 

Podczas pielgrzymki z osobami niepełnosprawnymi do sanktuarium w Benneux w Belgii (zdjęcie jest wykonane po drodze w Antwerpii).

  • Pomagałem też dzieciom z domu dziecka czy przedszkola (poniżej – jako Mikołaj)

  • Brałem również udział w dziełach Ojca Jana GóryHermanicach, Jamnej, czy przygotowaniu pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Częstochowy w czasie Światowych Dni Młodzieży w 1991 r.

Opłatek u Dominikanów

 Członkowie mojej ekipy rowerowej (po prawej – o. Jan Góra)

W 1990 r. o. Jan Góra wziął mnie (wraz z ok. 50 osobami z Duszpasterstwa) do Rzymu/Watykanu na Beatyfikację Pier Giorge’a Frassatiego. Zwiedzając po drodze Pragę, Wiedeń, Wenecję, Bolonię, Florencję i Asyż, dotarliśmy do Rzymu, gdzie nawiedziliśmy 4 bazyliki, zwiedziliśmy katakumby i Forum Romanum, a z Papieżem widzieliśmy się 4 razy:

  1. na placu Św. Piotra podczas Mszy Św. beatyfikacyjnej Pier Giorge’a Frassati’ego

  1. w ogrodach watykańskich podczas nabożeństwa majowego (na zdjęciu stoję drugi od lewej) 
  1. na Jego prywatnej mszy porannej
  2. po tej mszy, w jednej z sal w Watykanie, gdzie Papież wymienił z każdym po kilka zdań czy słów i dał mu różaniec

Przy okazji pielgrzymki do Rzymu:

Spotkanie z Jerzym Turowiczem (jestem po prawej stronie) – polskim dziennikarzem i publicystą, legendarnym redaktorem naczelnym „Tygodnika Powszechnego”, Kawalerem Orderu Orła Białego

Z koleżanką przed Collegium Maius w Poznaniu podczas strajku studenckiego w 1989 r. 

 4 VI 1989 r. byłem mężem zaufania „Solidarności” …

Dedykacja na II stornie zdjęcia od kandydata z listy Lecha Wałęsy – p. prof. Janusza Ziółkowskiego

Na wyjazdach do pracy w czasie wakacji – w Czechosłowacji na budowie i na kolonii letniej jako opiekun

„Imprezowałem” też:

O lewej: Połowinki i tzw. „korytarzowa impreza integracyjna” W DS Hanka 

Były i wyjazdy studenckie:

  • Na zjazd Taize do Wrocławia w 1989 r.

  • z kołem naukowym dydaktyków (tu – w góry)

  • czy na rekolekcje (tu – w Bąblinie pod Poznaniem)

  • W Polsce i za granicą z innymi studentami na rowerach